"Obawiam się uczucia rozpaczy, które towarzyszy nam, ilekroć pozostaje jedynie tyle, aby patrzeć w rozgwieżdżone niebo, boję się także lęku przed owymi nieokreślonymi zdarzeniami i sprawami usuniętymi spoza zasięgu naszej woli i zawieszonymi wysoko nad nami, przed tym szmerem życia osadzonym ponad czasem i poza wymiarem. Uczucia, które tylko w przybliżeniu określić można jako gwałtowną, trudną do pohamowania chęć nieludzkiego wycia. Bez przyczyny i bez celu".
Stanisław Stanuch "Portret z pamięci"
Reposted from hormeza via pure-bliss